8 maja 2021
8 zabytków Sandomierza, których nie możesz pominąć

Sandomierz był ostatnim miastem związanym z najdawniejszą historią Polski. Dawno już odwiedziłem Kraków, Gniezno, Żnin, Kruszwicę, ale do Sandomierza jakoś zawsze było nie po drodze. W końcu się udało. I co? Okazało się, że jeżeli planujesz to np. wypad na weekend, to może być za mało czasu, żeby zobaczyć wszystko co ciekawe. W mieście i najbliższej okolicy. Zacznijmy więc od zabytków Sandomierza.

Zamek Królewski

Majestatyczny XIV-wieczny Zamek Królewski, powstały za króla Kazimierza Wielkiego, składał się z czterech skrzydeł otaczających kolumnowy dziedziniec. Wzniesiony został na wysokim wzgórzu, co zapewniało skuteczną obronę przed nieprzyjacielem. Miał specjalne drewniane groty, służące mieszkańcom miasta jako schronienie, a jedyna droga do zamku prowadziła przerzuconym przez fosę mostem. Legendy mówią jednak, że istnieją, do dziś nie odkryte, trzy podziemne korytarze, którymi można było przedostać się na drugą stronę Wisły.

Zamek to jeden z najbardziej znanych zabytków Sandomierza
Zamek w Sandomierzu

Niestety mimo tych wszystkich zabezpieczeń, podczas Potopu Szwedzkiego, większość twierdzy została zniszczona, a w okresie zaborów jej pozostałości zostały przekształcone w więzienie. Do dziś zachowała się tylko niewielka, odrestaurowana w II połowie XX w. część skrzydła mieszkalnego. Mieści się w nim Muzeum Okręgowe, w którym zobaczyć można jedyną na świecie kolekcję wyrobów jubilerskich z krzemienia pasiastego, a także zaliczane do jednych z najstarszych w Europie i największych zabytków Sandomierza, pochodzące z XII w., figury szachowe wykonane z jelenich rogów.

Katedra Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Katedra pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny została wzniesiona w miejscu wcześniejszej romańskiej kolegiaty z pierwszej połowy XII w., niszczonej najazdami Tatarów w XIII w., a później i Litwinów w XIV w. W zapiskach Jana Długosza wyczytać można, że, powstała na zlecenie Kazimierza Wielkiego gotycka świątynia, miała być odkupieniem królewskich winy za wydanie rozkazu zamordowania krakowskiego wikariusza. Katedra zachowała pierwotny układ przestrzenny: wpisana w plan krzyża łacińskiego, trójnawowa, z wydłużonym prezbiterium, dwiema wieżami i krzyżowo-żebrowymi sklepieniami oraz kopułą zakończoną latarnią.

W prezbiterium podziwiać można ufundowane przez króla Władysława Jagiełłę bizantyjsko-ruskie freski, które w Polsce zachowały się tylko w czterech miejscach. Przedstawiają one sceny z życia Maryi i Chrystusa, a na największym zobaczyć można Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny. Ołtarze i portale katedry wykonane są z unikatowego czarnego marmuru i zdobione marmurem różowym. W ołtarzu głównym umieszczona jest replika cudownego obrazu Matki Boskiej Chełmskiej z 1938 r.

Katedra to jeden z najcenniejszych znanych zabytków sandomierza
Katedra w Sandomierzu

Do najcenniejszych zabytków Sandomierza w katedrze zaliczyć można też 12 przerażających obrazów, przedstawiających męczeńską śmierć pierwszych chrześcijan, namalowanych przez polskiego malarza włoskiego pochodzenia – Karola de Prevot. Cztery dodatkowe obrazy spoza cyklu kalendarza przedstawiają sceny z historii Sandomierza: rzeź tatarską, męczeństwo 49 dominikanów, wysadzenie w powietrze zamku sandomierskiego i żydowski mord rytualny.

Brama Opatowska

W czasach średniowiecznych Sandomierz otoczony był wysokim murem, a do jego wnętrza prowadziły cztery bramy wjazdowe strzegące dostępu do miasta. Do dziś zachowała się tylko jedna z nich – Bramą Opatowską, zwana też Wielką. Umożliwiała ona wjazd od strony Opatowa, stąd jej nazwa. Pochodzi z XIV w. i wykonana została w stylu gotyckim. O jej wyjątkowych walorach obronnych świadczą liczne otwory strzelnicze oraz prowadnica, po której spuszczano kratownicę. Na wysokości 30 m znajduje się taras widokowy, z którego rozpościera się przepiękny widok na Sandomierz oraz okolicę, przy dobrej widoczności, nawet do 80 km. Poza Opatowską do serca miasta prowadziły jeszcze bramy: Zawichojska, Lubelska i Krakowska.

Brama Opatowska zalicza się do najważniejszych zabytków Sandomierza
Brama Opatowska to jedyna pozostała z niegdyś czterech bram miejskich Sandomierza

Furta Dominikańska

Powstała w połowie XIV w. Furta Dominikańska jest jedyną zachowaną furtą w systemie murów obronnych Sandomierza. Umożliwiała ona wejście do grodu po zamknięciu bram miejskich. Znajduje się przy ulicy Zamkowej, odchodzącej od Rynku Starego Miasta i jest jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc na mapie miasta. Zyskała miano dominikańskiej, gdyż stanowiła najkrótsze połączenie między dwoma klasztorami dominikańskimi stojącymi po obu stronach murów: przy kościele św. Jakuba poza murami, oraz przy kościele Św. Marii Magdaleny w obrębie miasta.

Furta Dominikańska w Sandomirzu
Furta Dominikańska jest tak wąska, że nazywa się ją również uchem igielnym

Ze względu na specyficzny kształt: wąski na dole i rozszerzający się ku górze, potocznie zwana jest Uchem Igielnym. Legenda głosi, że przesmyk ulega jeszcze większemu zwężeniu, by ostatecznie zamknąć się, jeśli przechodzi przez niego ktoś, kto ma nieczyste sumienie. A więc dobrze się zastanów, zanim przez nią przejdziesz… Dziś przez Furtę Dominikańską prowadzi droga do dwóch sandomierskich wąwozów: świętego Jakuba i świętej królowej Jadwigi.

Wąwóz Królowej Jadwigi

Wąwóz znajduje się pomiędzy ulicami Staromiejską a Królowej Jadwigi i rozdziela wzgórza Świętojakubskie i Świętopawelskie. Wąwóz powstał w wyniku działania wody, która przez tysiące lat spływała po lessowym zboczu. Ma niecałe 500 m długości i ok. 10 m wysokości. Można w nim podziwiać finezyjne kształty odsłoniętych korzeni, wystających ze ścian jaru, ale też schronić się w cieniu wiązów, lip, klonów i akacji. Ich liście tworzą nad jarem swojego rodzaju parasol, z trudem przepuszczający promienie słoneczne.

Wąwóz Św. Królowej Jadwigi w Sandomierzu
Drogę przez wąwóz często przemierzała polska królowa Jadwiga

Wąwóz Królowej Jadwigi uznano za pomnik przyrody i znajduje się pod ochroną. W jego pobliżu rośnie, mający 36 m wysokości oraz 4 m w obwodzie, zabytkowy dąb bezszypułkowy. Swoją nazwę wąwóz zawdzięcza legendzie w królowej Jadwidze, która często pokonywała go w drodze do Kościoła św. Jakuba. Podczas jednej z zimowych wypraw jej sanie ugrzęzły w śniegu. Okoliczni mieszkańcy ruszyli z pomocą, a w dowód wdzięczności Królowa Jadwiga podarowała im swoje rękawiczki. Można je dziś oglądać w Muzeum Diecezjalnym w Domu Długosza. 

Kościół św. Jakuba

Kościół świętego Jakuba, ufundowany przez księżnę Adelajdę Domicella, córkę Kazimierza Sprawiedliwego, miał być wotum dziękczynnym za szczęśliwy powrót rycerzy z wyprawy krzyżowej do Ziemi Świętej. Dowodem na to są 4 nagrobki z motywami dekoracyjnymi mieczy w kształcie krzyży i laskami pielgrzymimi, a więc atrybutami uczestników wypraw krzyżowych z przełomu XII i XIII w. Kościół jest najstarszą świątynią w mieście i zalicza się do największych zabytków Sandomierza.

Kościół Św. Jakuba to jeden z najstarszych zabytków sandomierza
Kościół Św. Jakuba w Sandomierzu

Owiany jest mnóstwem przedziwnych historii i legend. Jedna z nich mówi, że brakujące w górnej części łuku portalowego cegiełki zostały wywiezione i znajdują się w petersburskim Ermitażu. Druga, że rosnące obok kościoła lipy posadzono do góry korzeniami.

Wschodnią i zachodnią fasadę kościoła zdobią witraże z XX w., a najcenniejszym elementem w jego wnętrzu jest późnoromański portal z pierwszej połowy XIII w. Obok ołtarza głównego stroi wykonany z pnia drzewa dębowego sarkofag księżnej Adelajdy. Świątynia jest sanktuarium Marki Bożej Różańcowej i Męczenników Dominikańskich. Przy wejściu do Kaplicy Męczenników wyryto imiona 49 dominikanów zamordowanych w czasie najazdu tatarskiego w 1260 r.

Ratusz Miejski

Najbardziej rozpoznawalnym miejscem w Sandomierzu jest jego rynek wraz z Ratuszem Miejskim. Powstały wkrótce po najeździe Litwinów w 1349 r., wzniesiony został na planie kwadratu i zwieńczony wysoką, ośmioboczną wieżą. W XV w. został rozbudowany i uzyskał dzisiejszy kształt wydłużonego prostokąta.

Ratusz zalicza się do zabytków w Sandomierzu
Ratusz w Sandomierzu wzniesiono w 1349 roku

Formę renesansową, poprzez zwieńczenie attyką trójstrefową, uzyskał w XVI w. Jej autorstwo przypisywane jest Janowi Maria Padowano, włoskiemu rzeźbiarzowi, który przyjechał do Polski na zaproszenie króla Zygmunta Starego. Naroża attyki zdobią głowy przedstawiające cztery stany: chłopski, szlachecki, kupiecki i mieszczański. Na południowej ścianie wieży znajduje się zegar słoneczny wykonany w technice sgraffito, czyli zdobienia różnokolorowymi tynkami. Jego projektantem był Tadeusz Przypkowski – właściciel muzeum zegarów w Jędrzejowie. Kiedyś na parterze ratusza swój oddział miało Muzeum Okręgowe. Dziś mieści się tam Urząd Stanu Cywilnego i gabinety Rady Miasta.

Przez ratuszem znajduje się figura Matki Boskiej Niepokalanej z 1776 r. i studnia – kolejny symbol miasta. Nazywana zabytkową, w rzeczywistości jest rekonstrukcją, powstałą w XX w. Jej mechanizm zakrywa spiczasty dach krytym gontem.

Dom Długosza

Na wysokiej skarpie nieopodal katedry stoi powstały w 1476 r. dom polskiego kronikarza – Jana Długosza. Wbrew pierwszym skojarzeniom historyk wcale w nim nie mieszkał, był za to jego fundatorem, podobnie jak dwóch innych budynków w Polsce, noszących jego imię. Świadczy o tym, między innymi, wisząca nad wejściem tablica fundacyjna z herbem Wieniawa Jana Długosza. Zbudowany z cegły, przykryty stromym dwuspadowym dachem gotycki budynek, oddany był w użytkowanie księży wikariuszy pobliskiej bazyliki katedralnej.

Dom Długosza to jeden z najbardziej znanych zabytków sandomierza
Dom Długosza został ufundowany przez naszego słynnego kronikarza

Od 1936 r. mieści się w nim Muzeum Diecezjalne, gromadzące bogate zbiory sztuki sakralnej. Wśród eksponatów, zaliczających się do największych zabytków Sandomierza, znajdują się liczne obrazy, między innymi Matka Boska z Dzieciątkiem i świętą Katarzyną Aleksandryjską czy portret króla Władysława Jagiełły. Ale zobaczyć można tam też stopy słonia, fajkę Mickiewicza, włosy Napoleona, czy rękawiczki królowej Jadwigi. Te ostatnie, wykonane z cieniutkiej koźlęcej skórki są tak delikatne, że wyglądają jak z papieru, a po zwinięciu mieszczą się w, umieszczone obok, pozłacane łupinki od orzechów.

Kolegium Jezuickie

Collegium Gostomianum powstało już w XVII w., a więc jest jedną z najstarszych szkół średnich w Polsce. Prowadzony przez zakonników słynny ośrodek edukacyjny stał się świecki dopiero w 1773 r. Wykładali tam tacy profesorowie jak: teolog i językoznawca Bazyli Narbutt, ornitolog Gabriel Rzączyński czy architekt Józef Karsznicki.

Kolegium Jezuickie w Sandomierzu
Collegium Gostomianum to jedna z najstarszych szkół średnich w Polsce, funkcjonująca od 1602 roku

Mimo pożarów dwukrotnie trawiących budynek, udało się ocalić jego pierwotny układ przestrzenny, rzadko spotykaną eliptyczną klatkę schodową i oryginalną dekorację sklepień. Kolegium składa się z sześciu kondygnacji: cztery piętra ponad ziemią oraz dwa pod ziemią. Pokaźnych rozmiarów obiekt zachował nie tylko swój początkowy kształt architektoniczny, ale też funkcję. Mieszczące się tam obecnie 1. Liceum Ogólnokształcące, wciąż jest jedną z najbardziej elitarnych szkół w Polsce.

Malowniczo położony na styku Kotliny Sandomierskiej i Wyżyny Sandomierskiej Sandomierz jest jednym z najstarszych miast w Polsce. Początki osadnictwa na tym terenie sięgają bowiem jeszcze epoki neolitu. Funkcjonują dwa warianty genezy nazwy miasta. Pierwsza mówi, że wywodzi się ona od staropolskiego imienia Sędomir, oznaczającego osobę, która zajmowała się osądami. Druga natomiast źródła upatruje w położeniu geograficznym i hydrografii – w dawnych czasach San łączył się bowiem z Wisłą (‘domierzał’ do Wisły) niemal na wprost Sandomierza.

Sandomierz często nazywany jest ‘Małym Rzymem’. Tak samo jak stolica Włoch usytuowany jest bowiem na 7 wzgórzach. Podobnie też jak pod Rzymem, ciągnie się pod nim cała sieć podziemi, w tym przypadku lochów i piwnic kupieckich. Inny przydomek nadawany Sandomierzowi i okolicom to ‘polska Toskania’. Tutejszy mikroklimat i ukształtowanie terenu, podobnie jak we włoskim regionie, stwarzają powiem idealne warunki do upraw winorośli. Winiarskie tradycje tutejszego zakonu Dominikanów sięgają I połowy XIII w. Dokładnie w 1238 r. otrzymali oni od Książąt Piastowskich certyfikat handlowy pozwalający na dystrybucję wina w Europie.Po ponad 150 latach od likwidacji klasztoru, Winnica św. Jakuba została reaktywowana w 2012 r. i stale się rozwija.

Masz swoje spostrzeżenia dotyczące zabytków Sandomierza? Daj koniecznie znać w komentarzu!

Komentarze
Janusz pisze:

Wszystkie zabytki odwiedzone.Warto odwiedzić Sandomierz Byliśmy od 04/06/2023r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *