Stare miasto w Sandomierzu ma zachowany średniowieczny układ urbanistyczny. Wokół rynku i na ulicach stoją stylizowane latarnie, a najważniejsze zabytki są efektownie podświetlone. Taki spacer pozwala niemalże przenieść się w złoty wiek miasta w okresie średniowiecza. To na pewno jedna z ciekawszych rzeczy, jaką trzeba zrobić w Sandomierzu.
Drugi wąwóz w Sandomierzu, mniej znany od słynnego wąwozu św. Jadwigi. Jednak ma tragiczną historię. Jego nazwa wywodzi się jeszcze z czasów najazdów tatarskich na miasto. Podobno w tym miejscu leżało najwięcej ciał atakujących żołnierzy, z których z czasem pozostały tylko kości. Dzisiaj wąwóz Piszczele to właściwie park leżący w zagłębieniu terenu.
Została wybudowana w XIV wieku. Jest jedną z najlepiej zachowanych bram miejskich w Polsce. W XVI wieku na bramie dobudowano renesansową attykę, z której dzisiaj, z wysokości 30 metrów, można oglądać panoramę miasta.
Od kiedy serial “Ojciec Mateusz” zaczęto emitować w telewizji wielu turystów zaczęło przyjeżdżać tutaj, aby szukać miejsc znanych z akcji serialu. Jednak wjeżdżali rozczarowani, ponieważ większość scen nagrywano w studiu. Dlatego powstała wystawa “Świat ojca Mateusza”, na której zgromadzono scenografie z serialu. Można też zobaczyć tu figury bohaterów naturalnej wielkości.
Restauracja Widnokrąg to przykład spotkania przeszłości z teraźniejszością w Sandomierzu. Od strony frontowej, od ul. Opatowskiej wchodzimy do wyremontowanego XIX-wiecznego budynku, z tyłu natomiast dobudowano część we współczesnym stylu.
Może Cię zainteresować: 8 najważniejszych zabytków Sandomierza
Jest to jeden ze sposobów na zwiedzenie Sandomierza. Meleksy są często prowadzone przez uczniów miejscowego liceum, którzy w ten sposób zarabiają na swoje kieszonkowe. Czyli co można zrobić w Sandomierzu? Poznać historię miasta, a jednocześnie pomóc młodzieży.
Cezary Łutowicz od 1972 roku wykorzystuje krzemień pasiasty do wyrobu biżuterii. Minerał ten występuje tylko na Ziemi Sandomierskiej. Noszące ten kamień kobiety nazwały go kamieniem optymizmu. Naprzeciwko galerii znajduje się wykonany w dużej skali model sygnetu z krzemienia pasiastego. Można do niego podejść i zaczerpnąć trochę optymizmu.
Tak jak Zakopane ma oscypki, tak Sandomierz ma krówki. Każda z nich jest zapakowana w opakowanie przedstawiające zdjęcie i opis sandomierskiego zabytku. Można je kupić np. w sklepie Pamiątkarnia przy ulicy Opatowskiej.
Furta Dominikańska w dawnych czasach umożliwiała wejście do miasta po zamknięciu bram. Jeżeli dzisiaj chcesz przez nią przejść to dobrze się zastanów. Według legendy Furta zamyka się i zaciska przechodniów, którzy przechodząc przez nią mają coś na sumieniu. Jeśli szukasz ciekawych rzeczy, jakie można zrobić w Sandomierzu, to tutaj akurat uważaj.
Dominikanie w tej winnicy wyrabiają wino mszalne już od 800 lat. Nadmiar trunku zakonnicy sprzedają w swoim bistro tuż obok winnicy przy klasztorze
U stóp zamku znajduje się sandomierska przystań na Wiśle. Podczas półgodzinnego rejsu możesz podziwiać panoramę Sandomierza z poziomu rzeki.
Szlak pieszy na Góry Pieprzowe zaczyna się na Rynku i ma długość ok. 3 km. Jest malowniczo położony, poprowadzony wałem nad Wisłą. Góry Pieprzowe to dwa wzgórza o wysokości 200 m n.p.m. znajdujące się na brzegu starorzecza Wisły. Rośnie tu m.in. 12 różnych gatunków dzikiej róży.