12 września 2020
Trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy przez Pisz

Jest to trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy, która zatacza sporą pętlę, prowadząc głównie przez Puszczę Piską i Pisz. Nie zabraknie jednak wizyty nad największym polskim jeziorem – Śniardwami. Poznamy też miejsca, w których można zagłębić się w historię tych terenów.

Ta trasa rowerowa wiedzie w dużej części drogami leśnymi. W Wiartlu jest możliwość wybrania nieco dłuższego szlaku, ale z lepszą nawierzchnią.

Długość: 52,5 km
Czas: 4,5 godz.
Przebieg: Ruciane-Nida – Wejsuny – Niedźwiedzi Róg – Karwik – Pisz – Wiartel – Ruciane-Nida.
Największe atrakcje:
=> Izba Regionalna w Wejsunach
=> punkt widokowy w Niedźwiedzim Rogu
=> wieża ciśnień w Piszu
Nawierzchnia: asfalt, drogi leśne, drogi szutrowe
Dla kogo: dla osób, które lubią jazdę wśród przyrody, głównie drogami leśnymi. Pozwala poznać naturalne walory Puszczy Piskiej oraz zagłębić się w historię tego regionu.
Trudność: średnio trudna. Najtrudniejszy odcinek od Szerokiego Boru do Rucianego drogą brukowaną (ok. 5 km).

Ruciane-Nida: stacja PKP (0 km)

Zaczynamy przy bezpłatnym parkingu przy stacji PKP. Jest to moje ulubione miejsce na rozpoczęcie wycieczki rowerowej w okolicach Rucianego-Nidy. Jeżeli przyjedziesz pociągiem, to niemalże prosto z peronu możesz ruszyć w drogę. Na parkingu możesz też zostawić samochód, jeżeli przywozisz rower na bagażniku. I jeszcze ważna rzecz: po drugiej stronie ulicy jest informacja turystyczna, do której warto zajrzeć. A obok znajduje się sklep spożywczy, aby uzupełnić zapasy.

Z parkingu wjeżdżamy na rondo i kierujemy się na Wejsuny. Półtora kilometra nasza trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy pozwala poznać dwie pierwsze atrakcje.

Bunkier Ruciane-Guzianka (1,6 km)

W okolicach Rucianego-Nidy w 1900 roku utworzono umocnienia mające zabezpieczać Prusy Wschodnie przed inwazją wojsk obcych. Tuż przy śluzie Guzianka znajduje się jeden z bunkrów wchodzących w skład fortyfikacji. Była to jedna z większych budowli spośród wszystkich umocnień. Najwyższe piętro bunkra przeznaczone było dla strzelców z lekkimi karabinami, w środkowej części znajdowały się stanowiska ciężkich karabinów maszynowych, a część dolną przeznaczono na sypialnię dla załogi. Inny bunkier z tej linii umocnień znajduje się między dworcem kolejowym a wiaduktem w Rucianem.

Bunkier koło śluzy Guzianka w Rucianem-Nidzie
Bunkier wieżowy przy śluzie Guzianka w Rucianem-Nidzie

Śluza Guzianka (1,6 km)

Wybudowana w 1879 roku jako drewniana śluza komorowa. W 1899 roku została zmodernizowana, zainstalowano wówczas między innymi napęd elektryczny. Ma długość 44 m i szerokość 7,5 m. Śluza umożliwia przepływanie między jeziorem Bełdany a jeziorem Guzianka Mała i miastem Ruciane-Nida, gdzie różnica poziomów wody wynosi około 2 m. Czas przeprawy przez śluzę to około 15 minut.

Co roku przez Guziankę przeprawia się około 20 tysięcy jednostek – najwięcej ze wszystkich śluz w Polsce. W związku z tak dużym natężeniem ruchu podjęto decyzję o budowie śluzy Guzianka II, która została oddana do użytku w 2020 roku.

Śluza Guzianka w Rucianem-Nidzie
Jachty przepływające przez śluzę Guzianka

30 sierpnia 2004 roku w Guziance doszło do wypadku. Statek „Odylia” uderzył we wrota śluzy, co uniemożliwiło funkcjonowanie obiektu. Przez pewien czas jachty trzeba było przenosić za pomocą specjalnego dźwigu, co znacznie utrudniało ruchu. Po naprawie wrót wszystko wróciło do normy.

Dalej jedziemy wygodną asfaltową drogą przez las i po pięciu kilometrach dojeżdżamy do miejscowości Wejsuny. Kierujemy się na prom Wierzba, a po kilkunastu metrach po prawej stronie możemy poznać nieco historii Mazur.

Izba Regionalna w Wejsunach (6,5 km)

W chałupie pod adresem Wejsuny 62 mieści się Izba Regionalna, ze zbiorem starych mebli, sprzętów domowych, narzędzi oraz gazet i druków mazurskich pisanych w języku polskim. Izba założona została przez Eugeniusza Bielawskiego, znanego regionalistę i pedagoga, w 1971 roku. Drewniana chata na naszej trasie rowerowej wokół Rucianego-Nidy to przykład budownictwa mazurskiego z XIX wieku.

Izba Regionalna w Wejsunach
Izba Regionalna w Wejsunach

W Wejsunach znaleziono również tajemniczy kamienny posąg. Popularnie nazywany jest Kamienną Babą. Przypuszcza się, że przedstawia wizerunek starożytnego pruskiego bóstwa, w które wierzyło plemię Galindów. Obecnie posąg stoi na rynku w Piszu.

Sprzed izby jedziemy dalej, przejeżdżamy prosto skrzyżowanie, na którym można skręcić w lewo do miejscowości Popielno i Wierzba (wiedzie tamtędy inna trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy, tzw. Pętla Bełdany). My jednak po chwili zatrzymujemy się przed stojącym po lewej stronie kościołem.

Kościół w Wejsunach (7 km)

Wybudowany na początku XX wieku kościół jest obecnie jedyną świątynią ewangelicką w powiecie piskim. W roku 1950 i 1979 podejmowano próbę przejęcia przez kościół rzymskokatolicki, ale miejscowi parafianie byli tak zdeterminowanie, że bronili świątyni nie opuszczające jej nawet na noc. Kościół nie uległ zniszczeniu podczas żadnej z wojen światowych. Dzisiaj po serii remontów na początku XXI wieku pięknie góruje nad okolicą.

Kościół w Wejsunach koło Rucianego-Nidy
Kościół w Wejsunach

Przed nami teraz 7 km dobrej asfaltowej drogi, którą dotrzemy na brzeg jeziora Śniardwy w miejscowości Niedźwiedzi Róg. Tutaj znajduje się punkt widokowy na dwie wyspy, z których jedna odegrała ważną rolę w pruskiej historii Mazur.

Niedźwiedzi Róg (14 km)

Ten punkt widokowy znany jest co najmniej od lat 20. XX wieku. Widokiem na wyspę Czarci Ostrów (z prawej) i Pajęczą zachwycał się Mieczysław Orłowicz, znany polski historyk, autor wielu przewodników turystycznych. Na obie wyspy zwracał też uwagę Melchior Wańkowicz, który podróżował po Mazurach w 1935 roku.

Czarci Ostrów miał niegdyś znaczenie strategiczne. W 1784 roku król Prus Fryderyk II Wielki przystosował wyspę na potrzeby magazynów. Strategicznych zapasów żywności broniły fortyfikacje, w których stacjonował oddział wojska. Czarci Ostrów przestał mieć znaczenie w 1843 roku, kiedy w Giżycku wybudowano twierdzę Boyen. Magazyny zostały przeniesione właśnie tam, a na Czarcim Ostrowie po budynkach zostały już tylko gdzieniegdzie fundamenty.

Niedźwiedzi Róg
Punkt widokowy na jez. Śniardwy w Niedźwiedzim Rogu – po prawej stronie Czarci Ostrów

Po obowiązkowym zrobieniu zdjęć jedziemy dalej drogą i na pierwszym skrzyżowaniu w lewo skręcamy na miejscowość Karwik. Mniej więcej w połowie zauważymy drogowskaz. Skręcamy w lewo, a trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy zaprowadzi nas do drugiej śluzy na naszym szlaku.

Śluza Karwik (25 km)

Wybudowana w latach 1845-1849 na Kanale Jeglińskim śluza umożliwia żeglugę między jeziorem Roś a Śniardwy. Dzięki temu połączenie z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi ma Pisz. Powstała z inicjatywy pruskiego króla Fryderyka IV Wilhelma jako element planowanego połączenia Mazur z Królewcem. Wyglądem i konstrukcją Karwik przypomina mijaną już na naszej trasie śluzę Guzianka.

Śluza Karwik
Śluza Karwik

Po odwiedzinach wracamy kawałek do głównej drogi. Tutaj kierujemy się zielonym szlakiem, przy kościele jedziemy prosto (nie w lewo), a kiedy skończą się zabudowania, skręcamy w lewo w leśną drogę. Po kilkunastu minutach ujrzymy zabudowania wsi Maldanin, skąd wygodną ścieżką rowerową dotrzemy do Pisza. Przejeżdżamy przez tory i na pierwszym rondzie mamy wybór: w lewo, jeżeli chcemy zwiedzić miasto, prosto, jeżeli chcemy od razu jechać tam, gdzie wiedzie nas trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy.

Ścieżka rowerowa w Piszu od północy
Ścieżka rowerowa od wsi Maldanin do Pisza

Pisz (32,5 km)

Osada w miejscu dzisiejszego Pisza, zamieszkiwana wówczas przez plemię Galindów, jest wymieniana w pracy Klaudiusza Ptolomeusza z roku ok. 160. W połowie XIV wieku tutejszy zamek dwukrotnie burzył książę litewski Kiejstut. Obecnie Pisz to miejscowość zamieszkiwana przez ok. 20 tys. osób. Często nazywana bramą Mazur.

Wyjazd z Pisza następuje ulicą Gdańską. Zaraz po skręceniu w nią po lewej stronie napotkamy wieżę ciśnień. Po wpisaniu do rejestru zabytków i gruntownym remoncie w 2013 roku pełni dziś funkcje rozrywkowe. Znajduje się w niej restauracja i punkt widokowy, umożliwiający podziwianie panoramy miasta i Puszczy Piskiej z wysokości 88 m.

Wieża ciśnień w Piszu
Zabytkowa wieża ciśnień w Piszu

Teraz przed nami wygodne 7 km. Jedziemy do miejscowości Wiartel, przy dojeździe do niej skręcamy w prawo w las przy drogowskazie Wiartel Mały 1. Następnie jedziemy Trasą Zieloną, aż po prawej stronie zobaczymy Ośrodek Przylasek.

Ścieżka rowerowa Pisz-Wiartel
Ścieżka rowerowa między Piszem a Wiartlem

Ośrodek Przylasek w Wiartlu (42 km)

Jeden z wielu ośrodków w Wiartlu, do których latem przybywają rzesze turystów. Dzisiaj jest to miejscowość ożywająca wyłącznie w okresie letnim. Za czasów niemieckich, przed drugą wojną światową, produkowano tu znany likier Kosakenkaffe, a na brzegu jeziora stała gospoda.

Plaża w Wiartlu
Ośrodek Przylasek w Wiartlu

Dalej jedziemy przez wieś do kościoła. Tutaj na skrzyżowaniu skręcamy zgodnie z drogowskazem na Ruciane-Nidę. Można jednak wybrać nieco dłuższą drogę, ale o zdecydowanie lepszej nawierzchni. Stanowi ona fragment szlaku wokół jeziora Nidzkiego.

Przed nami natomiast droga do Szerokiego Boru. Początkowo przyjemna, ale później zamieniająca się w bruk i wyboisty szuter, który będzie nam towarzyszył do samego Rucianego-Nidy.

Puszcza Piska

Przez pewien czas będziemy teraz poznawać ostępy Puszczy Piskiej. Niegdyś były to ogromne połacie lasu, graniczące od północy z Puszczą Romincką koło Gołdapi. Ówczesne sosny miały nawet po 40 metrów wysokości. 4 lipca 2002 roku przez Puszczę Piską przeszła trąba powietrzna, która zniszczyła lub uszkodziła ponad 30 tys. ha lasów. Służby leśne mozolną pracą obsadziły te tereny ponownie drzewami.

Szeroki Bór - Ruciane-Nida
Droga przez Puszczę Piską z Szerokiego Boru do Rucianego-Nidy. Nawierzchnia niezbyt przyjazna rowerzystom

A tym czasem nasza trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy powoli zbliża się ku końcowi. Wjeżdżamy do miasta koło wyłuszczarni nasion.

Wyłuszczarnia (51,5 km)

Wyłuszczarnia nasion szyszek wybudowana w latach 1890-1892 przez pruskiego przedsiębiorcę Richarda Andersa. Urodził się w Kętrzynie, a zawodu kupca uczył się w Królewcu. Można o nim powiedzieć, że na przełomie XIX i XX wieku zmienił oblicze Rucianego. Założył tu nie tylko wyłuszczarnię, ale również nieistniejący już tartak. Obydwie fabryki były największym tego typu przedsiębiorstwem w Prusach Wschodnich. Do wyłuszczarni szyszki przywożono z całych Prus oraz z Polski i Rosji.

Ruciane
Wyłuszczarnia nasion szyszek w Rucianem-Nidzie

I to już praktycznie koniec naszej wycieczki. Jedziemy ok. 1 km do centrum miasta. Nasza trasa rowerowa wokół Rucianego-Nidy przez Pisz kończy się przy stacji PKP (52,5 km).

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *